Krótki wypad drogą 297 w kierunku Kożuchowa zaprowadzi nas po 24 kilometrach do miejscowości Cisów. Skręcamy na prawo wjeżdżając do wioski. Droga poprowadzi nas przez wioskę aż do znajdującej się na posesji po lewej stronie drogi willi.
Jej fronton skierowany jest na drogę czyli w kierunku południowym.
Nie ma ogrodzenia, nie ma bramy wjazdowej, za budynkiem ściana drzew, które kiedyś były ponad dwuhektarowym parkiem krajobrazowym. Wysoko ponad czubki drzew parku wznosi się samotny świerk, rosnący blisko domu.
Willa zbudowana jest w stylu eklektycznym czyli łączącym w sposób swobodny elementy różnych stylów architektonicznych.
Zapraszamy do spaceru wokół willi.
Strona południowa
Do wejścia do budynku prowadzą piękne schody wachlarzowe i ganek oparty na czterech żłobkowanych kolumnach.
Cisów schody wachlarzowe i ganek na 4 kolumnach
Wejście umiejscowione jest w ryzalicie – wysuniętej przed lico budynku części sięgającej od ziemi aż do dachu. Ryzalit zwieńczony jest szczytem o opływowych liniach.
W elewacji frontowej jest drugi ryzalit, na planie koła przypominający basztę. Jego dach pełni rolę niewielkiego tarasu. Oba ryzality urozmaicają architekturę willi.
Ruszamy w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara.
Strona wschodnia
Na tym zdjęciu widać, że narożniki elewacji oraz krawędzie wysuniętych od czoła budynku ryzalitów zakończone są boniowaniami. Okna mają różne kształty – i ta zasada zastosowana jest w całym budynku. We wschodniej elewacji umieszczona jest mało-czytelna tarcza herbowa.
Strona północna
Elewacja północna zwrócona jest w kierunku dawnego parku krajobrazowego. Zaskakuje różnorodnością zastosowanych elementów architektonicznych.
Ryzalit północny ma zróżnicowaną wysokość. Najwyższa trzykondygnacyjna część ryzalitu zwieńczona jest szczytem. Przylegają do niej niższe części dwu- i jednokondygnacyjne, przekryte dwuspadowymi daszkami.
Cisów elewacja północna willi. Widoczny szczyt najwyższej części ryzalitu północnego.
Część elewacji (narożnik północno-zachodni) zaskakuje połączeniem kilku funkcji w przyjętym rozwiązaniu.
Widzimy ganek otwarty od północy i zachodu, wsparty na kanelowanych (żłobkowanych) kolumnach, na który prowadzą schody wachlarzowe, dużo mniej rozłożyste niż w elewacji południowej. Ganek zabezpieczony jest balustradą z tralek.
Ganek zwieńczony jest niezadaszonym balkonem z balustradą z tralek.
Cisów. Ganek i balkon w elewacji północnej
Strona zachodnia
Elewacja zachodnia ma w narożniku północnym ganek z balkonem, a w południowym ryzalit w kształcie baszty.
Cały budynek jest podpiwniczony i posadowiony na wysokiej podmurówce. Willa przykryta jest wielospadowym dachem mansardowym.
Cisów. Narożnik zachodnio-południowy willi.
Moglibyśmy zakończyć nasz spacer, bo zatoczyliśmy koło wokół willi w Cisowie.
Opisaliśmy ją według stron świata aby podkreślić jej unikatowe piękno. Każda strona elewacji jest inna a całość pełna harmonii.
Trochę czasu poświęcimy najbliższej okolicy.
Do części całej posiadłości, oprócz dworu i parku należał jeszcze folwark. Zachowały się niektóre zabudowania. Folwark rozciąga się na wschód od willi. W XX wieku pomiędzy willą a folwarkiem postawiono budynek mieszkalny, który jest częściowo widoczny na poniższym zdjęciu.
Cisów. Po prawej fragment budynku mieszkalnego.
Cisów. Mur ogradzający budynki folwarku
Cisów Fragment ogrodzenia folwarku
Cisów. Po lewej budynek mieszkalny od strony folwarku.
A na koniec naszej wędrówki zdjęcie willi w Cisowie z 2015 roku ze strony polska-org.pl.
Tylko 5 lat dzieli zdjęcia willi a jaka różnica!
Historia
Przytaczamy ją za wpisem na stronie Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków,
Małgorzata Lisiecka, Źródło: „Zamki, dwory i pałace województwa lubuskiego”
- 1349 rok – pierwsza wzmianka o wsi Cisów w dokumentach
- 1388 rok – zakup Cisowa przez synów Petrusa von Unruh ze Stypułowa Środkowego.
- Do 1672 roku Cisów w rękach rodu von Unruh.
- 1672 rok – sprzedaż zadłużonego majątku. Nowym właścicielem został von Müllenau
- 1743 rok – Majątek kupił baron von Goltz,
- 1746 rok – sprzedaż majątku hrabiemu von Kalckreuth z Podbrzezia Dolnego.
- 1791 rok – podział wsi na dwie części: pierwszą należącą do miasta Kożuchów i drugą z folwarkiem należącą do rodziny von Kalckreuth.
- 1845 rok – jako właściciel wymieniany jest Alfred Kurt von Kalckreuth, a następnie jego najstarszy syn Alfred von Kalckreuth.
- 1880 roku – Alfred von Kalckreuth, z powodu choroby, oddał swoje dobra w dzierżawę młodszemu bratu Theobaldowi.
- 1913 rok –sprzedaż majątku Paulowi Brose. Z jego inicjatywy w drugiej dekadzie XX wieku, dotychczasowy folwark został rozbudowany. Wówczas po jego zachodniej stronie wzniesiono rezydencję otoczoną niewielkim ogrodem, z podjazdem umiejscowionym od południa, a po północnej stronie urządzono ponad dwu i pół hektarowy park krajobrazowy.
- W 2. poł. lat 30. XX wieku rezydencję wraz z dominium nabył Otto Nadolle, który pozostał właścicielem do 1946 roku.
- Po wojnie majątek przejął Skarb Państwa, a następnie zorganizowano w nim PGR, które funkcjonowało do lat 90. XX wieku. W tym okresie dwór był użytkowany jako biura PGR.
- W kolejnych latach rezydencja przeszła na własność Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa z siedzibą w Zielonej Górze.
Pod koniec lat 90. XX wieku majątek nabyła osoba prywatna.
6 Komentarzy
Skip to comment form
Nie wykluczam pomyłki, ale mam wrażenie, że wiele lat temu widziałem zdjęcie tej willi (możliwe, że także mapę turystyczną) z podpisem wilia „Idalia”. Może ktoś odświeżyć mi pamięć?
Nie wykluczam pomyłki, ale mam wrażenie, że wiele lat temu widziałem zdjęcie tej willi (możliwe, że także mapę turystyczną) z podpisem wilia „Idalia”. Może ktoś odświeżyć mi pamięć?
Ich bin die Enkelin von Otto Nadolle und bin beeindruckt von dem Anwesen meines Opas. Da ich es ja nur aus Erzählungen kannte. Nur für meine Mutter, die in dieser Villa geboren wurde,. war es sehr schmerzhaft zu sehen, wie das Anwesen im Verfall ist.
Vielen Dank für die schönen Fotos und für Ihre Mühe.
Author
Die Villa ist wunderschön. Wir zeigen die Schönheit und Geschichte dieses Ortes. Grüße und wünsche Ihnen viel Gutes.
Willa jest piękna. Pokazujemy to piękno i historię tego miejsca. Pozdrawiamy i życzymy dużo dobrego.
Komentarz przysłała wnuczka ostatniego właściciela majątku w Cisowie Otto Nadolle’a.
Treść wpisu: Jestem wnuczką Otto Nadolle’a i jestem pod wrażeniem majątku mojego dziadka. Bo znałem to tylko z opowiadań. Tylko dla mojej matki, która urodziła się w tej willi. widok popadającego w ruinę majątku był bardzo bolesny. Dziękujemy za piękne zdjęcia i włożony wysiłek.
Jestem pod wrażeniem, że ekipie bądź co bądź nie tak blisko położonej od Cisowa, chciało się wykonać tych kilka pięknych fotek i uzupełnić adekwatnym opisem. Super sprawa. Brawo! Ilekroć jestem w pobliżu, zawsze podziwiam tę budowlę
To piękna willa.Dziękuję za perfekcyjny opis.Piękna!!!