Ocalić od zapomnienia – z wyprawy do Kaczanówki

 W lipcu 2021 roku odbyłam podróż do miejsca urodzenia mojej Mamy i moich Dziadków, czyli do Kaczanówki. Nie byłoby tego wyjazdu, gdyby nie śmierć mojej ukochanej Mamy. Dlaczego?

01-Zofia-Wilczynska-MazurZofia Wilczyńska-Mazur

Utrata  Mamy pozwoliła mi zrozumieć co Ona czuła przez całe życie. Otóż moja babcia zmarła, kiedy Mama miała sześć miesięcy, a ja mam już dorosłą, samodzielną córkę. Często Mama mi opowiadała jak ciężko jest dziecku, które wychowuje się bez matki .O tym, że nikt nie jest w stanie jej zastąpić .Ja, „niby’’ to rozumiałam, współczułam, ale dopiero śmierć mojej ukochanej Mamy pozwoliła mi zrozumieć to, o czym Ona często wspominała.

Pewnego razu, będąc na cmentarzu, obiecałam sobie, że postaram się odnaleźć grób babci, która spoczywa na cmentarzu w Kaczanówce, w dawnym powiecie skałackim,  obecnie  na terenie Ukrainy.

02-Kaczanowka-5aKościół pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Kaczanówce

03-Kaczanowka-5c

Napis w języku polskim na ścianie kościoła nad przedsionkiem: „Założone fundamenta 1795, skończone dzieło w r. 1798

Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że nastąpi to tak szybko. To chyba opatrzność boska pozwoliła mi zrealizować tę obietnicę. Będąc u swoich krewnych w Krzyszczynce, których odwiedziłam po bardzo, bardzo długiej nieobecności, dowiedziałam się, że Pani Genowefa Tymbrowska, nauczycielka z Mirska jest współorganizatorką akcji: „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”.   

Wówczas wszystko potoczyło się błyskawicznie. Nawiązałam kontakt z Panią Gienią, wspaniałą kobietą, ciepłym, niezwykle mądrym, serdecznym  człowiekiem. Choć  obawiałam się, ze względu na swój stan zdrowia, czy dam radę wziąć udział w akcji, to Gienia, dzisiaj już moja serdeczna koleżanka, zmotywowała mnie do wyjazdu, za co serdecznie Jej dziękuję.

04-Kaczanowka-4

Zofia Wilczyńska-Mazur przy oczyszczaniu polskich grobów na cmentarzu w Kaczanówce

Jakie wrażenia towarzyszyły mi po powrocie z  miejsc, w których tkwią moje korzenie? Otóż brak słów. Jestem niezwykle dumna z siebie, że podjęłam to wyzwanie i uczestniczyłam w akcji.

05-Kaczanowka-3

Zofia Wilczyńska-Mazur przy oczyszczaniu polskich grobów na cmentarzu w Kaczanówce

06-Kaczanowka-Wspomnienia-z-akcjiMogile-pradziada-ocal-od-zapomnienia

Akcja „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” w 2021 roku – oczyszczanie cmentarza w Kaczanówce

Poznałam wielu życzliwych ludzi. Zwiedziłam wiele ciekawych miejsc, ale najważniejsze – odwiedziłam rodzinne strony moich dziadków, którym nigdy nie było dane zobaczyć po wojnie opuszczonych przez nich stron.  Mama  również nie miała szczęścia, aby odwiedzić miejsce swojego urodzenia.

07-Cmentarz-w-Kaczanowce

Część polska cmentarza w Kaczanówce. Stan  lipiec 2021 rok

Choć nie udało mi się odnaleźć grobu babci, zważywszy na to, że cmentarz w Kaczanówce to duża nekropolia, zajmuje powierzchnię około 4 hektarów, znajduje się na nim ponad sto nagrobków, w większości z XIX i XX wieku i  są  one niezwykle ładne – z piaskowca, zdobione płaskorzeźbami i zwieńczone figurami świętych,  to mnóstwo mogił jest bardzo zaniedbanych. Niektóre w wyniku upływu czasu nie przetrwały Tak również stało się z grobem mojej babci. Udało  mi  się za to posprzątać wiele innych, których potomkowie mieszkają w Witkowie i w ościennych miejscowościach, np. w Chichach, Janowcu, Bobrzanach czy Dzikowicach. Cieszę się, że mogłam choć w ten sposób utrwalić pamięć o polskich mieszkańcach Kaczanówki.

 Dodatkową zaletą akcji było  poznanie Kresów i ich bogatej historii.
Odwiedziłam ważne miejscowości kresowe: Tarnopol, Skałat, Podwołoczyska, Bóbrkę, Zbaraż. Najbardziej utkwił mi w pamięci Zbaraż, twierdza Wiśniowieckich , którą każdy z nas zna z trylogii Henryka Sienkiewicza. Szczególną grozą przejęły mnie  podziemia z wystawą dawnych narzędzi tortur. W drodze do Kaczanówki zwiedziłam Lwów. Byłam w najstarszej lwowskiej aptece, gdzie zobaczyłam wiele ciekawych, oryginalnych eksponatów: przeróżne narzędzia do wyrobu lekarstw, dawne wyposażenie aptek, stare dokumenty. Zachwycałam się lwowskimi kamieniczkami na Rynku, a szczególnie kamienicą nr 4, charakterystyczna dzięki temu, że została zbudowana z czarnego piaskowca, kamienicę nr 6, należącą dawniej do króla Jana III Sobieskiego, kamienicę nr 9, w której gościł Władysław II Jagiełło i zmarł król Michał Korybut Wiśniowiecki. Weszłam na Wysoki Zamek, skąd podziwiałam panoramę miasta.

08-Cmentarz-Orlat-Lwowskich-2Grupa biorących udział w akcji w 2021 roku na cmentarzu Orląt Lwowskich

Uważam, że każdy człowiek powinien zostawić po sobie coś dla następnych pokoleń, a nie ma nic cenniejszego, jak ocalić mogiły naszych pradziadów od zapomnienia, poznać historię swojego rodu a jednocześnie dzieje naszego narodu. Myślę, że Mama byłaby niezwykle ze mnie dumna. Uważam, że to na pewno też Jej zasługa. W Kaczanówce miałam szczęście spotkać swą krewną  Lubę, o której istnieniu nawet nie wiedziałam. Poznałam bardzo serdeczną i gościnną  emerytowaną nauczycielkę panią Orysię, u której często gościłam.
Mam nadzieję, że za rok będzie mi dane ponownie uczestniczyć w tej niezwykle szlachetnej akcji.

Zofia Wilczyńska-Mazur

1 komentarz

    • Stanisław on 15 maja 2022 at 21:58

    Cieszę się, że są jeszcze tacy ludzie którzy nie tylko pamiętają ale i także działają. Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli i wielkiego serca.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.