W altanie nad wodą (oczkiem wodnym z wodospadem) odbyło się malutkie spotkanie towarzyskie. Majowy wieczór 2018 roku był wyjątkowo upalny. Pan Jan Przysiężny sięgnął do swoich niezmierzonych zasobów przyśpiewkowo – piosenkowych i znów zaskoczył swoich gości nowymi utworami. Tym razem były to piosenki śpiewane w Bobrzanach w czasie różnych spotkań rodzinnych i towarzyskich. Jan Przysiężny zaśpiewał tango, walczyka i fokstrota.
Zaczęło się bardzo tanecznie utworem „Utajone tango”. I jest to utwór, który jest znany chyba tylko panu Janowi.
Utajone tango
Mimo poszukiwań udało się odnaleźć tylko dwa tanga nawiązujące klimatem do śpiewanego przez Jana Przysiężnego.
Możecie posłuchać:
– „Smutne tango” z 1936 roku śpiewane przez Tadeusza Faliszewskiego (muzyka – Mieczysław Wróblewski, słowa – Aleksander Jellin)
– tango „Smutno” zaśpiewane w 1933 roku przez Mieczysława Fogga (kompozytor Włodzimierz Około –Kułak, pseudonim Vlady)
A teraz walc w wykonaniu pana Jana Przysiężnego
Domino
To jest wersja autorska pana Jana. Zapewne inspiracją był utwór „Domino” z 1950 roku z muzyką skomponowaną przez Louisa Ferrari. Słowa francuskie napisał Jacques Plante, wersję angielską stworzył Ron Raye a polską wersje napisał Jeremi Przybora. W Polsce utwór znany jest pod tytułem „Piosenka o walcu Domino”.
Wersja francuska z 1965 roku w wykonaniu André Claveau.
Wersja polska z 1967 roku w wykonaniu Marii Koterbskiej.
Domino, Domino –
to piosenka o złym Dominiku.
I kiedy dziś słyszę ją,
serce znów jest szkatułką z muzyką.
Znów do stóp mi padł
klucz do tamtych lat,
tamtych lat, kiedy to
taki modny był walc „Domino”.
Kolejny taniec w wykonaniu Jana Przysiężnego to fokstrot.
Tak właśnie, piosenka „Cicha woda” ma melodię tego tańca. Co prawda aktualnie to chyba jest wykonywany jedynie w „Tańcu z gwiazdami” ale kiedyś wszyscy – lepiej – gorzej – potrafili go tańczyć.
Jan Przysiężny zaprasza do fokstrota:
Cicha woda
Piosenka jest niezwykle popularna i dzisiaj na biesiadnych spotkaniach mimo iż ma ponad 60 lat. Po raz pierwszy zaśpiewał ją urodzony w 1919 roku we Lwowie piosenkarz, kompozytor i gitarzysta Zbigniew Kurtycz. Muzykę skomponował Eddie Rozner (Adi Rosner), a słowa napisał Jerzy Ludwik Kern.
W 1955 roku ukazała się publikacja z tą piosenką w serii „Śpiewamy i Tańczymy: na głos z fortepianem i funkcjami harmonicznymi”.
Bardzo dobrze nam się powiodło z kolejną piosenką w wykonaniu pana Jana Przysiężnego.
To piosenka ludowa „Jest drożyna, jest”.
W Cyfrowej Bibliotece Piosenki zapisane są trzy jej wersje. Pierwszy wariant utworu pochodzi z tzw. Ziem Odzyskanych – rejon miast Grudziądza i Kwidzyna i został zgłoszony przez panią Anielę Stępień. Drugi odnotowany jest w śpiewniku z 1962 roku jako pieśń śpiewana na Podlasiu (To idzie młodość: śpiewnik jednogłosowy Waśniewski Zbigniew, Kaszycki Jerzy, Kurkiewicz Jan, rok wydania 1962, Kraków: Polskie Wydawnictwo Muzyczne). Trzecia wersja została zamieszczona w 1951 roku jako ludowa piosenka z Lubelszczyzny (Jest drożyna jest: lubelska pieśń ludowa: na chór mieszany a cappella Sokalski Józef, Polska Literatura Chóralna, rok wydania 1951, Kraków: Polskie Wydawnictwo Muzyczne).
Nie jest wykluczone, że pan Jan Przysiężny zna wersję czwartą, choć słowa bliskie są wariantowi nr 2.
Jest drożyna, jest
Jest drożyna, jest, pieśń ludowa
Wariant 1
Jest drożyna, jest przez caluchną wieś
wydeptała młoda Kasia, jak nosiła jeść./bis
Jak jeść nosiła, Boga prosiła,
ażebyś ty mój, Jasieńku, ja twoją była!/bis
Ty będziesz moją, a ja będę twój,
tylko proszę cię, Kasieniu, z innymi nie stój./bis
Będę ja stała i rozmawiała,
bom od ciebie, mój Jasieńku, słowa nie miała./bis
Chodzi po sieni, suknia w zieleni,
oj, poczekaj, mój Jasieńku, choć do jesieni./bis
Coś ty za pani, że gardzisz nami,
tyle twego mająteczku: wianek ruciany./bis
A coś ty za pan, że ja czekać mam,
tyle twego mająteczku: czapka i sukman./bis
Nad moim wiankiem, rodzina płacze
a nad twoją marną czapką czarny kruk kracze./bis
Wariant 2
Jest drożyna, jest przez caluchną wieś
wydeptała młoda Kasia, jak nosiła jeść./bis
Jak jeść nosiła, Boga prosiła,
ażebyś ty mój, Jasieńku, ja twoją była!/bis
Ty będziesz moją, a ja będę twój,
tylko proszę cię, Kasieniu, z innymi nie stój./bis
Będę ja stała i rozmawiała,
bom od ciebie, mój Jasieńku, słowa nie miała./bis
Chodzi po sieni, suknia w zieleni,
oj, poczekaj, mój Jasieńku, choć do jesieni./bis
Coś ty za pani, że gardzisz nami,
tyle twego mająteczku: wianek ruciany./bis
A coś ty za pan, że ja czekać mam,
tyle twego mająteczku: czapka i sukman./bis
Wariant 3
Jest drożyna, jest drożyna przez caluchną wieś.
Jest drożyna, jest przez caluchną wieś,
/wydeptała młoda Kasia, jak nosiła jeść./bis
Jak jeść nosiła, Boga prosiła, prosiła,
/ażebyś ty mój, Jasieńku, ja twoją była!/bis
Ty będziesz moim, ja będę twoją,
tylko proszę cię, Jasieńku, z innymi nie stój,
proszę Jasiu z innymi nie stój.
Jest drożyna, jest drożyna przez caluchną wieś.
Pożegnaliśmy się piosenką łemkowską „Nese Hala wodu”.
Julia i Jan Przysiężni
Ostatnie komentarze