Po upalnym lecie, po przyspieszonej wegetacji i wcześniejszych zbiorach plonów przyszedł czas na świętowanie. 1 września 2018 roku został wybrany na dzień dożynek. Oczywiście przygotowania rozpoczęły się dużo wcześniej.
Na szczęście jest wiele osób zaangażowanych w to coroczne dzieło. Obserwowaliśmy dużo wcześniej wejścia do opisów dożynek w poprzednich latach i do galerii bobrzańskich wieńców dożynkowych. Widać wszystkim zależało aby się nie powtarzać i zaskoczyć czymś nowym.
Sala Świetlicy Wiejskiej została udekorowana:
W tym roku pojawił się zupełnie nowy element dekoracji. Parapety okien świetlicy zostały wspaniale przystrojone. Czuć w tym rękę artystki i malarską duszę, która wyczarowała trzy klimatyczne, zachwycające mini ogrody na parapetach.
Pracowicie upinano na stelażu tegoroczny wieniec dożynkowy. Pani Wiesława Jaszczyk poświęceniem mocowała pęczki różnych zbóż. Przygotowywała je pod merytorycznym nadzorem pana sołtysa Mirosława Ziętala pani Wandzia (Antonina) Brzytwa.
Oczywiście gdy pojawiło się poważne wyzwanie – prace na wysokości – pan sołtys się ich podjął i upinał balony i stroik stojąc na łączonej drabinie asekurowany przez trzy osoby.
W roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości wieniec przyozdobiły wstążki w barwach narodowych. Do nich dodano zielone – symbolizujące wszelakie plony ziemi.
Wieniec tak się prezentował:
O chleb dożynkowy nie trzeba było się martwić. Jak co roku jest on dziełem pana Stanisława Szymańskiego, piekarza z Bobrzan.
W tym roku znów miał teoretycznie te same motywy ale całość prezentowała się zupełnie inaczej.
Wcześniej po długich naradach zostali wybrani starostowie tegorocznych Dożynek.
W 2018 roku ta zaszczytna funkcja przypadła pani Helenie Amrogowicz i panu Grzegorzowi Fraszczykowi.
Ogromną rolę wypełniło Koło Gospodyń Wiejskich pod kierownictwem pani Leokadii Kaczmarek, która ułożyła menu i przygotowywała wspólnie z koleżankami dania.
Jest chyba niezłą organizatorką skoro udało jej się namówić do współpracy pana sołtysa. A może to tylko tak do zdjęcia?
Podobno furorę zrobiła zupa dyniowa. Niektórzy zastanawiali się i snuli przy stole przypuszczenia czym nawoziła i ile wody wylała pani Lucyna Kuś, która ogromną dynię wyhodowała na swoim polu. Pewnie zostanie to jej tajemnicą.
Po południu, o godzinie 15:30 nadeszła pora rozpoczęcia uroczystości. Do kościoła parafialnego w Chichach starostowie Dożynek wnieśli chleb i winne grona a młodzież wieniec dożynkowy.
Ksiądz proboszcz Adam Brzdęk poprowadził dary ziemi do ołtarza.
Po Mszy świętej i poświęceniu chleba i wieńca korowód powiózł je do Świetlicy Wiejskiej w Bobrzanach. Malutki deszczy pokropił wszystkich obiecując obfitsze plony w przyszłym roku.
W Świetlicy czekali już zaproszeni goście i mieszkańcy z rodzinami. Uroczyście do sali świetlicy został wniesiony wieniec dożynkowy.
Zespół Kalina przywitał starostów, wieniec i chleb tradycyjną pieśnią „Plon niesiemy, plon”.
Zabrzmiały też radosne przyśpiewki dożynkowe.
Gości i mieszkańców powitał sołtys wsi Bobrzany pan Mirosław Ziętal. Następnie oddał mikrofon pani burmistrz Małomic Małgorzacie Sendeckiej, która podziękowała za całoroczną pracę i trud zebrania plonów. Swoje wystąpienie zakończyła podzieleniem chleba dożynkowego i obdarowaniem nim wszystkich zebranych.
Tak zakończyła się oficjalna część dożynkowych uroczystości. Wszyscy zostali zaproszeni do stołu na poczęstunek. Wkrótce też pan Janek Jednoosobowa Orkiestra zaczął przygrywać do tańca.
Na Dożynki zostali zaproszeni:
burmistrz Małomic- Małgorzata Sendecka
sekretarz Gminy Małomice – Wincenty Chłostowski
przewodniczący RM – Józef Chuchra
ksiądz proboszcz – Adam Brzdęk
Pałac Chichy – Lena Brudzińska i Stanisław Dobrowolski
członek zarządu BS w Żaganiu – Waldemar Świerczyński
sołtys wsi Janowca – Władysława Zdanowicz
sołtys wsi Chichy – Beata Sulik
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z Dożynek 2018.
Zdjęcia wieńca i chleba dożynkowego wzbogacą galerię „Chleby i wieńce dożynkowe”.
Ostatnie komentarze