W sobotę 2 września 2017 roku rolnicy Bobrzan zakończyli zbiory w tym kolejnym trudnym roku. Mrozy na początku wegetacji, powtarzające się długotrwałe deszcze, późne żniwa utrudniały prace w polu.
Przyszedł wyczekiwany czas zakończenia prac i świętowania. Dożynki 2017 w Bobrzanach!
Przygotowania trwały cały tydzień. W prace angażowali się wszyscy, zarówno starostowie z rodzinami jak i Rada Sołecka z Kołem Gospodyń Wiejskich i zespołem Kalina.
Plecenie ogromnego wieńca dożynkowego, to trudna praca. Trzeba wiedzieć jak pleść, jak upinać na stelażu, jak dobierać kłosy różnych zbóż, wplatać jarzębinę i kwiaty, jak z kruchych gałązek lnu upiąć piękny krzyż wieńczący wieniec.
Kolejnym etapem przygotowań była dekoracja sali i przygotowanie przyjęcia już w dniu dożynek.
Oto efekty pracy wielu osób:
W 2017 roku wybrano na starostów Dożynek najmłodszych rolników: panią Annę Szmidowską oraz pana Piotra Przysiężnego. To oni ponieśli do świątyni tegoroczny chleb dożynkowy i dar ołtarza z owoców.
Za nimi młodzi wprowadzali do świątyni ogromny wieniec dożynkowy. Asysta wieńca to w tym roku Jula, Maja, Daniel, Filip i jako pilot mała Weronika.
W czasie uroczystej Mszy świętej dożynkowej ksiądz proboszcz Adam Brzdęk poświęcił chleb i wieniec – owoce pracy rolników.
Po Mszy św. pod kościołem parafialnym w Chichach został sformowany korowód, który poprowadził poświęcony Chleb i Wieniec do Świetlicy Wiejskiej w Bobrzanach.
Korowód był niezwykły. Pan Zbigniew Sulik powiózł małym traktorem wieniec na specjalnie przez niego przygotowanej przyczepie. Panie pięknie ustroiły ten współczesny „powóz”. Asysta wieńca i bobrzańska Kalina pilnowali cennego ładunku.
W tym roku do orszaku dołączyli motocykliści MOTO Szprotawa, którzy mają bazę i miejsce spotkań w restauracji „Stodoła” w Szprotawie prowadzonej przez Anetę i Roberta Kaczmarek z Bobrzan. Z włączonymi światłami, w klubowych strojach szpalerem podążali za Wieńcem. Po drodze Wieniec i jego asystę witali mieszkańcy Bobrzan, którzy licznie wyszli z domów aby podziwiać barwny korowód dożynkowy.
Szczęśliwie wszyscy dotarli do Świetlicy w Bobrzanach, gdzie nastąpiło uroczyste wprowadzenie Chleba i Wieńca przez starostów Dożynek, panią Annę Szmidowską i pana Piotra Przysiężnego. Zespół „Kalina” śpiewał na wejście tradycyjną pieśń dożynkową „Plon, niesiemy plon” a starostowie przekazali Chleb i Wieniec pani burmistrz Małomic Małgorzacie Sendeckiej. Po przemówieniu pani burmistrz, głos zabrał sołtys Bobrzan pan Mirosław Ziętal, który podziękował sponsorom i wszystkim, którzy brali udział w przygotowaniu dożynek. Pani burmistrz podzieliła chleb i rozdała wszystkim uczestnikom uroczystości.
Przyszedł czas na bobrzańską „Kalinę”. Zespół przygotował i zaprezentował specjalny program artystyczny. Zachęcił, rozkręcił, uradował i rozbawił wszystkich przybyłych na dożynkowe spotkanie.
Prawdziwa zabawa rozpoczęła się po chwili, gdy na scenę wkroczył zespół „Płomień” z Bolesławca. W ich wykonaniu nawet znane i całkiem spokojne piosenki nabierały ognistego tempa a melodie taneczne skocznego rytmu. Dopomagali w zabawie niektórzy jej uczestnicy. Paparazzi uwiecznili pewną panią, która aż kipiała radością i energią, podkreślając je płomienną fryzurą. Podobno ma na imię Marzanna. Goście bawili się do rana.
Wydawało się, że w Bobrzanach wróciła moda na wianki. Okazało się, że to tylko jedna z mieszkanek Bobrzan, pracownik Biblioteki w Szprotawie przybyła na zabawę dożynkową wprost z Narodowego Czytania, które odbywało się właśnie w bibliotece. A że w tym roku czytane były fragmenty „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, a pani Joanna też brała udział w tym Czytaniu, przybyła w wianku, będącym elementem weselnego stroju.
Zapraszamy do galerii zdjęć z Dożynek w Bobrzanach A. D. 2017
Ostatnie komentarze